Dziś zapraszam do lektury kolejnych wielkopomnych dzieł
Muzyka reggae to truskawki
Nie znali cierpienia
Potwór
Męczy go cisza
Reggae jest jak truskawki
Przejmujące
Nagość to bolesny wiatr
Wechnienie
to nicość
by Kitrak
Trochę z profilu
Obserwuję mrówki
Poszedłbym z Tobą
Na randkę do Auchan
Kupiłbym Ci
rękawice murarskie
Ty byś westchnęła
Tak! Tak!
Zielone szaleństwo!
Ekstaza!
agonia...
by Kitrak
Wieża Babilon
Ile zła na codzień
ile niezrozumienia
w słowach, w samych myślach
W końcu przyjdzie on
i spadnie deszcz,
a ja otwieram piwo...
...zapalam fajka
stoję na balkonie
i patrzę jak świat płonie
wracam, siadam
i oglądam telewizję
i patrzę jak świat legnie w gruzach
jak cofa się czas
jak człowiek się cofa
jak płonie świat
by Wilk
Mówiąc za siebie, nie za Kitraka - boję się tworzyć czegoś o poważnej tematyce, boję się, że nie podołam zadaniu i wyjdzie gówno. Dlatego ubieram wszystko w śmiech. Być może ktoś zauważy choć kroplę sensu w tym śmiechu, może namiastkę tego co mogłoby powstać.
To taki mój striptiz na dzisiaj.
Pozdrawiam.
środa, 30 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Może gdybyś sam przed sobą się nie wstydził tego, że śmiesz mieć poważne myśli o ważnych sprawach byłoby Ci łatwiej i nie musiałbyś maskować swoich pomysłów nerwowym chichotem - który czasami psuje cały efekt. Nie mówię o tym, co prezentujesz na tym blogu, tylko tak ogólnie. Czasami zamiast doklejać kretyńską puentę do bystrych obserwacji lepiej po prostu zagryźć zęby.
OdpowiedzUsuńOdnośnie każdego Twojego zdania :
OdpowiedzUsuń"wiem mądralo" :)
Ale nic z tego, że wiem. Trzeba mnie pouczać bo sam siebie nie utemperuję porządnie.
Dziękuję. przez duże "D".