Paktofonika. Legendarny skład na którym się wychowałem. Kinematografia, płyta która mnie wychowała. Jak byłem małym bajtlem to słuchałem kawałków z tego albumu dzień w dzień, przy śniadaniu (jeszcze na walkmanie!), w drodze do szkoły, w szkole, po szkole. Na swobodne słuchanie na magnetofonie mogłem sobie pozwolić tylko kiedy rodziców nie było w domu naturlich, ponieważ występowały tam niecenzuralne zwroty. Kampiłem się więc na słuchawkach. Moja przygoda z Paktofoniką trwa już prawie 10 lat. Niedługo będzie 9 rocznica śmierci Magika...
Postanowiliśmy z Kitrakiem i Patrykiem zagrać koncert ku pamięci Śp.Magika.
Dzisiaj odbyła się pierwsza próba. Jestem pozytywnie zaskoczony tym, że wspólna zajawka P F K nakręciła nas tak, że za pierwszym razem nawijaliśmy tak jak za dwudziestym. Zgranie stuprocentowe, może dlatego, iż każdy z nas przeżył fascynację Paktofoniką. Że codziennie i w podstawówce i jako gimnazjaliści rymowaliśmy teksty Fokusa, Rah'a czy Magika.
Koncert planowany jest naturalnie na grudzień. Byćmoże wypadnie na obchody Dni Praw Człowieka.
Jeśli wszystko wypali, na pewno wkleję tutaj plakat i oczywiście zapraszam Was gorąco. Odbędzie się w pewnej szkole na Warszawskiej Woli, gdy przyjdzie pora dam dokładniejsze namiary.
Mam zaszczyt przejąć kwestie Magika, Kitrak zajmie się Rahimem, Patryk - Fokusem. Dzisiejsza próba dla mnie jako kompletnego fanatyka Paktofoniki była czymś niesamowitym. Mogłem całkowicie serio nawijać do podkładów chłopaków z PFK. Na scenie, głośno. Intonować i przebierać rymami. Nie jak zwykle - do szczotki czy na przerwach w radio-węźle. Natomiast ten koncert to już spełnienie marzeń.
Dajcie znać jeżeli wśród Was, Czytelników mojego bloga znajdują się jacyś Fani.
Na koniec zapraszam na solowy popis Magika. Kto nie rozumie tekstu zapraszam na http://www.teksty.org/Kaliber_44,Plus_i_minus


Rahim robi cały czas dobrą robotę w sumie.
OdpowiedzUsuńz LUCem nagrał niezłą płytę no i to jego Pokahontaz mimo, że nieco monotonne to 'Recepturę' jednak lubię.
A Paktofoniki trza będzie wreszcie posłuchać, bo aż się wstyd przyznać... :(
Fu nie wiedziałem, że siedzisz w tym aż po tak głębokie uszy :D
OdpowiedzUsuńFu, zapraszam na próbę w takim razie. Jeśli chodzi o szczegóły to podbijaj na gg do mnie :)
eej nie. Nie siedzę w tym po żadne uszy! Nadal milion razy bardziej kocham Kanał Audytywny (słuchałeś? 'O kocham Kraków/bądź jak meteor, jak błyskańce' - MISTRZOSTWO) sam LUC to już nie to samo... Posłuchaj sobie jeszcze Afro Kolektywu (najidiotyczniejsze teksty z jakąś-tam-jednak-głębią-i-przesłaniem)
OdpowiedzUsuńPokahontaz mi zostało z czasów jarania się rapem w podstawówce ;p Wtedy był też Tede, którego ostatnio nie słuchałam, ale wtedy mi się podobało (też trza by wrócić...) i jakieś peje meza i inne gówna.
No i taka dygresyjka: Duże Pe - fajny gość, ale tylko w Senk Że. Bo tak sam to jakos do mnie nie przemawia :_
Przesłucham w takim razie K.A. i A.K. :)
OdpowiedzUsuńDuże Pe? No do mnie przemawia TYLKO I WYŁĄCZNIE jeśli chodzi o freestyle, bo w tym jest na prawdę dobry :D
Na W.B.W. pokazuje klasę :)
nie byłam na wbw. no fristajl tak, to wiem, ale chodziło mi tu raczej o działalnośc studyjną, że tak powiem. trzeba by się wybrać na bitwę, hm.
OdpowiedzUsuńFu, ale Ty elo jesteś. Jestem tym zniespodziankowany!
OdpowiedzUsuńWilk nie spieprz tylko tej 'Kwestii Magika" bo ja pamiętam jeszcze jak byłem na koncercie PFK miałem 15 lat a jak umarł płakałem :< szkoda mi go :(
OdpowiedzUsuń